Dezynfekcja wody stanowi bez wątpienia jedno z najważniejszych zagadnień oraz wyzwań XXI wieku. Woda powierzchniowa lub pozyskiwana z ujęć infiltracyjnych nie zawsze ma nienaganny skład pod względem bakteriologicznym. Dlatego, aby mogła zostać spożywana musi zostać poddana specjalistycznemu procesowi dezynfekcji.
Na czym polega proces dezynfekcji?
Naświetlanie promieniami UV należy do najbardziej nowoczesnych metod dezynfekowania wody, która jest stosowana w Polsce od ponad trzydziestu lat. W dużym skrócie proces ten polega na doprowadzeniu do wody takiej ilości energii, aby wyeliminować wszelkie szkodliwe bakterie patogenne. Przyjmuje się, że biologicznie czynne są wyłącznie promienie ultrafioletowe, których długość wynosi 200 – 300 nanometrów.
Działanie promieniowania UV na bakterie
Do wyżej wymieniowego procesu używa się specjalistycznych lamp, które emitują promieniowanie UV w taki sposób, że bakterie w wodzie zwyczajnie giną w ciągu dosłownie kilku sekund. Promieniowanie UV niszczy łańcuchy DNA drobnoustrojów nie pozwalając im się podzielić. Warto podkreślić, że nawet sterylizacja wody ze studni musi zostać przeprowadzona za pomocą specjalistycznego sprzętu, który niweluje obecność nawet 99% groźnych dla ludzkiego zdrowia i życia bakterii.
Ostatnio miałem okazję bardzo dużo czytać na temat promieniowania ultrafioletowego w dezynfekcji wody. Przyznam szczerze, że na początku trochę w to nie wierzyłem, ale to faktycznie działa i to w bardzo interesujący sposób. Sam zastanawiam się nad kupnem lampy dezynfekującej.
Mam w domu osmozę od dłuższego czasu. Kontaktowałam się z pewnym sklepem z filtrami do wody w sprawie zakupu lampy i doradzono mi jeden model w małym rozmiarze. Chcę zabezpieczyć swoją wodę oraz samą osmozę dodatkowo przed bakteriami. Bez problemu można taką lampę założyć bezpośrednio przed osmozą.
Słyszałam o tych lampach, ponoć są bardzo efektowne. Nie wiem jak z ceną, ale do wody ze studni przydałoby się coś takiego.